Moje serce RMX Lyrics: Moje serce jest pełne miłości / Moje serce nie chowa urazy / W swojej głowie zaprowadzam pokój / Ciepłem ciała chce ciebie obdarzyć / Moje serce jest pełne
16 maja 2010 roku, godz. 15:41 9,8°C serce 15 sierpnia 2010 roku, godz. 14:45 21,1°C serce 3 września 2010 roku, godz. 1:06 23,5°C serce 1 września 2011 roku, godz. 1:19 14,3°C serce Hej,wiem że tam jesteś, dziś tak daleko ode mnie, spotkamy się wkrótce, zaczniemy się gonić, kto szybciej, kto mocniej ale i tak wiemy, że tak samo, Bije szybko, bije wolniej, teraz szybciej, bo to kilka godzin do spotkania, już się szykuje, prawa gotowa, lewa gotowa, czekamy... cisza, jutro się rozlegnie, tak głośna muzyka kto ją usłyszy ? tylko Ty ! jestem tylko dla Ciebie, tylko Ty sprawiasz że chce się żyć, tak bardzo Cię kocham, ... Twoje i tylko Twoje serce 5 lutego 2013 roku, godz. 19:41 12,3°C Serce. 23 lutego 2013 roku, godz. 12:14 16,8°C SERCE 28 listopada 2013 roku, godz. 10:39 42,9°C serce 29 sierpnia 2014 roku, godz. 2:06 11,5°C serce 4 listopada 2014 roku, godz. 00:49 36,0°C serce 30 stycznia 2017 roku, godz. 21:38 26,5°C serce 2 lutego 2017 roku, godz. 9:36 70,1°C serce 8 lutego 2021 roku, godz. 12:12 " Serce " 4 września 2021 roku, godz. 16:36 6,3°C Serce 13 września 2021 roku, godz. 00:02 51,6°C Serce 27 października 2021 roku, godz. 20:43 17,5°C Serce Wyszukiwarka Gdyby tylko owoc Twoich przemyśleń zechciał się skrystalizować w postaci aforyzmu, wiersza, opowiadania lub felietonu, pisz. W przeciwnym razie godnie milcz.
Muszę też przyznać, że bohaterowie są cudowni i po prostu nie da się ich nie lubić. Aaron ma moje serce i cytując młodzieżowego klasyka skłonna jestem mu powiedzieć: „Złam mi serce. Złam je tysiąc razy, jeśli zechcesz. Możesz z nim zrobić, co chcesz, bo należy do ciebie.*". Tak, dokładnie. Moje serce należy do ciebie
Od gorąca twych promieni zapłonęły liście drzew Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew Mała chmurka nad jej czołem mała łezka słony smak Pociemniało poszarzało jesień jak to tak Jesień jesień jak to tak Jesień jesień jesień jak to tak Jesień jesień jesień jak to tak Jesień jesień jesień jak to tak. Że znowu tu jesteś! Zaskakujesz,że już, przeganiasz lato intensywnością kolorów, szronem o poranku…. Zazwyczaj biegnę. Obowiązków domowych, zawodowych mam w bród. Przemijanie. Nie wiem czy to moje okrągłe tegoroczne urodziny….ostatnio śpiewający o wiośnie, o porach roku Grechuta poprowadził mnie przez rok, przez lata. dzień za dniem, rok za rokiem. Gdy mam (za) dużo zadań, jak ostatnio – jakaś niewidzialna ręka chwyta za moje serce i masuje je by podbić tętno – szybciej prędzej, iluzja – że pełniej, że lepiej. Przynajmniej nie przesypiam życia – gada do mnie jakaś część mnie. Z drugiej strony budzi się we mnie niepokój czy zdążę, czy się wyrobię…bum bum bum bum serce wali szybko zagłuszając różne inne ważne perspektywy – byleby zdążyć. Odkryłam jakiś czas temu, że nie lubię się spieszyć, choć pęd jest częściowo nieunikniony w moim życiu. Na mikropoziomie wolę powoli napić się kawy i asystować dzieciom w porannym szykowaniu, niż biegać i popędzać – to w pośpiechu rodzą się w mojej głowie szakale: „znowu nie wie gdzie jest jej czapka, znów nie pościelił łóżka”. Marshall Rosenberg, pisząc o tym jak opiekować się złością mówił, by przede wszystkim zwolnić i przyjrzeć się korowodowi myśli, które się pojawiają. Zobaczyć o czym one są: o jakich powinnościach gadają – on musi, ona powinna….- takie “trzeba” nakręca tylko presję i budzik szybciej tyka, aż a w końcu zadzwoni, a my w porę nie zajmiemy się sobą, nie odkryjemy czego my potrzebujemy w istocie, tylko wydrzemy się jak kogut na płocie na najbliższych, którzy wolniej, inaczej niż byśmy oczekiwali. Pierwszym owocem oczekiwania jest rozczarowanie… Na makropoziomie – wiosna lato jesień zima – ach to ty. Gdy nie zauważam, że dzień mija za dniem, gubię sens. Nawet go nie szukam. Tylko nagle, jak przy tym Grechucie na Spotify, budzę się – i zastanawiam się czy żyję świadomie. Betty Martin, która zaprojektowała koło zgody o dawaniu i braniu w relacji, o dotyku i seksualności, pisała: jeśli zwolnisz, poczujesz lepiej, więcej, zobaczysz czego chcesz, czego nie chcesz. Natłok w codzienności, by zdążyć wszystko obejrzeć, doświadczyć, dostarczyć, odebrać – gonitwa. Czy ja wybieram świadomie? Jakie są moje pragnienia i marzenia? Czego w moim codziennym i niecodziennym życiu chcę, a czego nie chcę? Do czego chcę dążyć (a do czego wydarza mi się, że dążę)? Nie chcę żyć pod ciśnieniem. Od obowiązku do obowiązku, od aktywności do aktywności – które sobie sama często nakładam, organizuję, w przekonaniu, że one ważniejsze niż proste, powolne życie…niby nie przesypiam, żyję intensywnie, a z drugiej stronę przegapiam biegnąc za niekoniecznie tym czym chcę… A Ty? Pędzisz czy zwalniasz? Czy masz czas na zatrzymanie? Tekst inspirowany: Marek Grechuta „Wiosna” Marshall Rosenberg „W świecie porozumienia” Betty Martin”The wheel of consent” Zdjęcie: Dariusz Bagiński na Magnum PhotosThe oldest recorded birth by the Social Security Administration for the first name Tyka is Friday, February 26th, 1943. What year had the most people named Tyka born? The highest recorded use of the first name Tyka was in 1990 with a total of 5 babies. Weird things about the name Tyka: The name spelled backwards is Akyt. Serce tyka, umysł płonie, dusza zmyka piątek, stycznia 02, 2015 Unknown 1 Comments Wielka zmiana nadchodząca nagle mimo wielkich przygotowań potrafi zaskoczyć. Czy można się spodziewać co przyniesie przyszłość? naturalnie możemy przewidywać gdybać, cała radość lub smutek w tym, że nie znamy i nie potrafimy wszystkiego przewidzieć. W jednej chwili z beznadziejność może przemienić się los tocząc ze sobą falę radości spokoju i harmonii. Nie szukam negatywnych odcieni, nie tracę czasu na użalanie się nad każdą chwilą niosącą coś nie przyjemnego, przymykam oczy i napełnia mnie myśl, zaraz wszystko przeminie odmieni się los przynosząc błogi stan. Brzmi jak mantra powtarzana w głębi duszy, nasz czas jest teraz i tutaj, ta chwila nie powtórzy się i przeminie z czasem, być może zapomnimy o niej lub nasze serce napełni się innymi odczuciami. Miesiąc, rok, kilka lat, wszystko to wyznacznik czasu, ktoś kiedyś wymyślił kalendarz aby odmierzać czas który płynie ale po co? aby dać nam do zrozumienia, że wszystko przeminie, zniknie lecz pamiętajmy, że nie przepadnie i powinniśmy doceniać chwilę która trwa. Zapisane wspomnienia na kartach pamięci... mogą powrócić w każdej chwili gdy tylko sobie tego życzymy lub nie. Niczym księga skrywająca tak wiele historii jakże ciekawa i skomplikowana do której tajemnic klucz posiadamy tylko my. Umysł czyni z nas ludzi, niby nic takiego a każda jego stronica kreowana jest każdego dnia od narodzin do aktualnej chwili, utrwalając i ucząc nasz mózg drobny ale jakże ważnych rzeczy jak chociażby odbierania bodźców ze świata otaczającego nas. Wiele razy słyszałam od ludzi, żałuję że nie pamiętam tak wczesnego dzieciństwa od chwil narodzin. Czy byłyby to miłe wspomnienia? gdzie natłok obrazów, dźwięków, bodźców dotykowych które serwują najbliższe osoby mieni się przed oczami nawet po ich zamknięciu a mózg próbuje przetworzyć natłok tych informacji każdego dnia ucząc i tworząc sieć neuronów?. Ludzie są prawie doskonałą istotą i umysł zapamiętuje odpowiednie i najważniejsze wydarzenia w dzieciństwie, skoncentrowany na nauce świata, życia. Często z kolei chcemy coś wyprzeć z naszej pamięci wymazać na zawsze, niestety nie jesteśmy do końca władcami własnych umysłów a co dopiero czyichś to raczej nie ten film. Reasumując każda chwila doświadcza nas na nowo i uczy nas czegoś nowego, jakie to piękne i skomplikowane jednocześnie, każdego dnia chłoniemy coś nowego coś co ciekawi nas zastanawia, denerwuje, śmieszy, irytuje, smuci itd. Dzięki temu, że nasz umysł jest tak wspaniały czyni nas istotami myślącymi. Ideały nie istnieją ale my ludzie owszem, doceniajmy to kim jesteśmy i możemy się stać każdego dnia, spoglądnijmy czasem jak wiele informacji i umiejętności odrzucanych przez nas samy a które mogłyby wzbogacić nasze życie czyniąc je bardziej kolorowym i cieszyło jak możemy się rozwijać i zmieniać.